KULIG :)

Niedzielne, słoneczne ( ale mrrrroźne) popołudnie. Grupa harcerzy z sankami. Co się dzieje? Toż to czas na     K U L I G :). Spotkaliśmy się przy hali sportowej. Co prawda ilość osób była nieprawdopodobnie mała ( co jest niepodobne do naszej 30 - osobowej drużyny :D ), ale zabawa była przednia :) Dołek za dołkiem, zakręt za zakrętem i dojechaliśmy prawie do Izdebna. I tak dwa razy :). W końcu - po blisko dwóch godzinach jazdy, zmarznięci jak sople rozeszliśmy się domu. 

Miejmy nadzieję, że nikt się nie pochoruje, bo w końcu w PIĄTEK kolejna ZBIÓRKA  i kolejna przygoda :)